metryki zakładów sportowych

4 metryki, bez których opłacalne zakłady sportowe są niemożliwe

Każdy gracz obstawiający sport w zakładzie bukmacherskim musi śledzić cały proces. Aby uzyskać maksymalną kwotę wygranej, należy przeanalizować wszystkie zdarzenia, ich wyniki, ilość odtworzeń zakładu, sposób zmiany jego wielkości. Jeśli obstawiający tego nie zrobi, prędzej czy później stanie przed faktem, że nie może wyjść z przegranej passy, a bank będzie się ciągle kurczył.

Do śledzenia sytuacji w „zakładach” często używa się znanego Excela. Oczywiście, jeśli chcesz, możesz zdecydować się na bardziej zaawansowane oprogramowanie. Najważniejsze jest jednak nie miejsce rozliczania, ale to, co dokładnie powinno być brane pod uwagę. Weźmy pod uwagę 4 kluczowe metryki.

ROI i YIELD

Metryka została zapożyczona ze sfery inwestycyjnej, ale w branży bukmacherskiej ROI uległo transformacji. Przeniosła ona nawet swój odpowiednik YIELD. W polu inwestycyjnym pierwszy wskaźnik pokazuje, jak zyski odnoszą się do pierwotnego banku. Drugi z kolei pokazuje, jak zyski odnoszą się do obrotów w danym okresie sprawozdawczym.

Gracze często używają dokładnie ROI, ale korzystają z formuły YIELD. Wynika to z tego, że łatwiej jest śledzić obroty niż inwestycje, zwłaszcza gdy dokonujesz częstych wpłat. Nawet kalkulatory zakładów online korzystają z tego wzoru, ale liczba ta nazywana jest ROI. Jeśli liczba jest dodatnia, to gracz wie, co robi. Ale ocena powinna być dokonana po 1k zakładów, to jest minimum.

Jak obstawiać zakłady sportowe

CLV i xCLV

Wskaźnik CLV, który oznacza Closing Line Value, pozwala nam odróżnić profesjonalistę od początkującego. Pomaga określić, którzy gracze są na czarno, a którzy na czerwono. Nawet bukmacherzy używają tej metryki.

Closing line odnosi się do kursów, które zostały postawione przed rozpoczęciem wydarzenia sportowego. Uważa się je za najbardziej zrównoważone, gdyż są odzwierciedleniem niezwykle dokładnego prawdopodobieństwa. Dlatego te dane wykluczają możliwość osiągnięcia zysku.

Specjaliści wciąż powtarzają, że zakłady należy robić wcześnie, bo wtedy można złapać najwyższe kursy. Kolejne zmiany notowań pokażą tylko, czy jest przewaga nad innymi obstawiającymi i urzędem.

W rezultacie, gracze są zajęci porównywaniem własnych zakładów z linią zamknięcia, a niektórzy porównują również minus marżę bukmachera (xCLV). Ten ostatni znany jest również jako „oczekiwany zwrot”.

BTL

Wskaźnik idzie w parze z CLV. Dzięki temu drugiemu, obstawiający dowiaduje się, jak bardzo udało mu się przebić linię zamknięcia, natomiast pierwszy pokazuje częstotliwość tego zjawiska. BTL oblicza się według wzoru:

(Liczba zakładów, które pokonały linię zamknięcia/całość wniesionych zakładów) * 100

W ten sposób można śledzić, jak często gracz odnosił sukcesy, pokonując swoich przeciwników. Pomaga to usprawnić proces w przyszłości.

P-value

Podczas gdy poprzednie kursy pokazują rzeczywiste wyniki, wartość P pokazuje, jak losowe są wyniki, obliczone na 100 zakładów. Im niższa liczba, tym lepiej, a idealnie byłoby, gdyby była mniejsza niż 0,05. Zatem na 100 przypadków tylko 5 wygranych było przypadkowych. Jeśli liczba ta wynosi 0,01, to praktycznie wszystkie zagrane zakłady nie były przypadkowe.