George Russell jest przyszłością Mercedesa

George Russell to młody brytyjski kierowca wyścigowy, który ma wszelkie predyspozycje, by stać się silnym konkurentem dla legendarnego Lewisa Hamiltona. Chłopak ma już talent i zapał do wygrywania, a Mercedes dał mu teraz szansę na udowodnienie swoich umiejętności. Ale pytanie brzmi, czy Russell będzie w stanie „dogadać się” z Hamiltonem, a nawet odsunąć go od pozycji lidera, samemu zajmując ją.

Dziś Lewis jest niekwestionowanym liderem Mercedesa. Nawet jego niespodziewana porażka w poprzednim sezonie nie zdołała wybić legendzie gruntu spod nóg. Udowodnienie Russellowi, że jest w stanie dorównać Hamiltonowi, a nawet go wyprzedzić, będzie niezwykle trudne. Jeśli jednak George nie popełni błędów swojego poprzednika, to jest duża szansa, że w niedalekiej przyszłości nazwisko Russell będzie coraz częściej słyszane w kręgach „wyścigowych”.

Różnica między Russellem a Bottasem

Valtteri Bottas spędził pięć lat w Mercedesie. Fiński kierowca już w pierwszych miesiącach pracy w zespole był pod dużą presją, ponieważ musiał rywalizować z Hamiltonem. To nie była zwykła rywalizacja. Valtteri musiał rywalizować z Lewisem nie tylko na torze, ale także w innych dziedzinach.

Hamilton jest znany nie tylko jako utalentowany kierowca wyścigowy. Jest także osobowością medialną, która posiada cechy przywódcze. Co więcej, kierownictwo zespołu dało mu większe preferencje, nie tylko dlatego, że jest tak wspaniały, ale także dlatego, że przynosi pieniądze. „Srebrne Strzały niejednokrotnie faworyzowały go, podczas gdy Bottas musiał z tego powodu opuścić wyścigi.

Wiarygodność Hamiltona sprawiła, że Bottas natychmiast znalazł się na drugiej pozycji i nie dał Finowi szansy na wykazanie się choćby w niewielkim stopniu. Niektórzy nazywali nawet Valtteriego „giermkiem” Lewisa. Ale wina leży także po stronie samego Bottasa. Ma talent do pilotażu, ale cech przywódczych jest całkowicie pozbawiony. Jeśli na początku próbował jeszcze jakoś udowodnić swoją wartość, to później wydawało się, że pogodził się ze swoim drugim stanowiskiem.

George Russell, przeciwnie, znacznie różni się od swojego poprzednika. Nie boi się „użyczać swojego głosu” i w swojej kategorii jest jednym z najlepszych. Oczywiście, w idealnym przypadku jego kariera mogłaby nabrać tempa, gdyby Hamilton nagle odszedł. Ale nawet zakładając, że zostanie na dłużej, Russell ma wszelkie szanse, aby go przenieść.

Przewaga George’a wynika z przykładu Bottasa. W rzeczywistości chłopak widział, jak nie należy postępować. Co więcej, szefowie już widzą w nim potencjalnego lidera i nie bez powodu umieścili go obok Lewisa. Obiecujący młody zawodnik zdołał pozbyć się lidera Srebrnych Strzał. W rzeczywistości, ponieważ szefowie stosują inne zasady w stosunku do George’a – brak presji, preferencje jeden do drugiego itp.

Perspektywy George’a Russella

Samo odejście Hamiltona nie sprawi, że Russell będzie miał od razu wszystkie atuty w swoich rękach. Stworzy to jedynie sprzyjającą atmosferę dla debiutu przywódcy. Aby pokazać się z tej strony i przekonać wszystkich, że może poprowadzić zespół, George będzie musiał „pokazać zęby” od pierwszych wyścigów nadchodzącego sezonu.

Russell musi dołożyć wszelkich starań, aby w momencie, gdy uwaga zostanie skierowana na jedynego przedstawiciela drużyny, był nim George. Przed Hamiltonem Toto Wolf będzie preferował młodego kierowcę, ponieważ dla zespołu ważne jest, aby wygrywał.